Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aduŚ.
I love Pattinson.
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Hollywod ;d Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 8:58, 30 Sie 2009 |
|
|
MTV: To jest taki przytulas. Powiedzcie nam o jednej scenie, czy to z książki Stephenie Meyer, czy ze scenariusza Melissy Rosenberg, o której pomyśleliście ‘kurcze, trudno będzie to zrealizować’ i zdradźcie jak udało wam się wpaść na rozwiązanie.
Stewart: „Księżyc w nowiu” jest cały w takich scenach. Ta jedna książka z całej serii najbardziej mnie onieśmielała, w dobrym sensie. To najlepsze uczucie na rozpoczęcie pracy nad filmem. Ale najprawdopodobniej moją ulubioną kwestią z książki jest moment, kiedy muszę powiedzieć do Jacoba „On; to zawsze tylko on!” w sposób w jaki trzeba to powiedzieć. Tak, to mnie zabiło.
MTV: To był ciężki dzień zdjęciowy?
Stewart: Tak, i tak jak wszystko w naszym filmie, to taka wyolbrzymiona wersja rzeczywistości. Ludzie nie zrywają tak po prostu [w filmach z serii „Zmierzch”], zrywają i to ich naprawdę zabija. To nie jest tak, że po prostu mówią ‘oh, jestem naprawdę zdołowana i płaczę’, wszystko ma być fantastyczną wersją tego. I zawsze miałam ciężki orzech do zgryzienia, i zastanawiałam się ‘czy robię wystarczająco dużo? Czy wyglądam jakbym miała umrzeć?’
MTV: Tak, ciężko jest być najbardziej dramatyczną postacią na świecie bez wyglądania głupio. A Taylor?
Launter: [„Księżyc w nowiu”] jest bardzo skomplikowany. Jest dużo złamanych serc i bardzo dużo się dzieje. Edward odchodzi na początku, ona wpada w depresję, ja staram się ją z tego wyciągnąć. Wtedy muszę zmierzyć się ze swoimi problemami a ona mnie opuszcza. To wszystko jest naokoło, dużo się dzieje i jest masę tych scen, które opisałeś.
MTV: Która ze scen jest twoją ulubioną?
Launter: Moja ulubiona? Cóż, nazywamy ją ‘sceną zerwania’, ale jest to ta scena zaraz po tym jak ona widzi mnie bez koszulki i ze ściętymi włosami, zupełnie innym po raz pierwszy. Muszę jej powiedzieć, że nie możemy się dłużej przyjaźnić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/FrayCan/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Olci@
Diamond_Vampire
Dołączył: 10 Sie 2009
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 9:20, 30 Sie 2009 |
|
|
No, no, wywaid ciekawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/FrayCan/images/spacer.gif) |
Hierarchia.
sexi fleksi.
Dołączył: 28 Sie 2009
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 13:03, 30 Sie 2009 |
|
|
Aduś_ napisał: | MTV: To jest taki przytulas. Powiedzcie nam o jednej scenie, czy to z książki Stephenie Meyer, czy ze scenariusza Melissy Rosenberg, o której pomyśleliście ‘kurcze, trudno będzie to zrealizować’ i zdradźcie jak udało wam się wpaść na rozwiązanie.
Stewart: „Księżyc w nowiu” jest cały w takich scenach. Ta jedna książka z całej serii najbardziej mnie onieśmielała, w dobrym sensie. To najlepsze uczucie na rozpoczęcie pracy nad filmem. Ale najprawdopodobniej moją ulubioną kwestią z książki jest moment, kiedy muszę powiedzieć do Jacoba „On; to zawsze tylko on!” w sposób w jaki trzeba to powiedzieć. Tak, to mnie zabiło.
MTV: To był ciężki dzień zdjęciowy?
Stewart: Tak, i tak jak wszystko w naszym filmie, to taka wyolbrzymiona wersja rzeczywistości. Ludzie nie zrywają tak po prostu [w filmach z serii „Zmierzch”], zrywają i to ich naprawdę zabija. To nie jest tak, że po prostu mówią ‘oh, jestem naprawdę zdołowana i płaczę’, wszystko ma być fantastyczną wersją tego. I zawsze miałam ciężki orzech do zgryzienia, i zastanawiałam się ‘czy robię wystarczająco dużo? Czy wyglądam jakbym miała umrzeć?’
MTV: Tak, ciężko jest być najbardziej dramatyczną postacią na świecie bez wyglądania głupio. A Taylor?
Launter: [„Księżyc w nowiu”] jest bardzo skomplikowany. Jest dużo złamanych serc i bardzo dużo się dzieje. Edward odchodzi na początku, ona wpada w depresję, ja staram się ją z tego wyciągnąć. Wtedy muszę zmierzyć się ze swoimi problemami a ona mnie opuszcza. To wszystko jest naokoło, dużo się dzieje i jest masę tych scen, które opisałeś.
|
bardzo mądrze to powiedziała.
+ ciekawy wywiad. na jej miejscu sądziłabym tak samo. ym, ym. chciałabym być na jej miejscu ;f
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/FrayCan/images/spacer.gif) |
|
|